Pomoc

Poniżej zamieszczam odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

1. Czy posiadam jakieś części do sprzedania ?

2. Gdzie można kupić oryginalne części do ciągnika "Dzik" ?

3. Czy prawdą jest, że do ciągnika "Dzik" pasują gaźniki od Junaka lub WSK-4 ?

4. Jakie świece zapłonowe stosować do silnika S-261C lub silnika WSM typ 160 ?

5. Czy warto przerobić zapłon iskrownikowy na zapłon akumulatorowy ?

6. Jaki olej stosować do mieszanki paliwowej i w jakim stosunku ?




1. Czy posiadam jakieś części do sprzedania ?

Nie, nie posiadam części na sprzedaż.

do góry



2. Gdzie można kupić oryginalne części do ciągnika "Dzik" ?

Nie ma na rynku żadnej firmy zajmującej się w chwili obecnej produkcją części przeznaczonych do ciągnika "Dzik". Te, które można jeszcze kupić w sklepach to:

  • opony i dętki 6.00x16;
  • gumowe rączki kierownicy;
  • suchy wkład powietrza (W.F. Sędziszów: WA20-100; FILTRON: AR 211);
  • świece zapłonowe z gwintem M18x1,5;
  • można dopasować gumowe osłony dźwigni zmiany biegów i dźwigni blokad;
  • można dopasować linki Bowdena;
  • istnieje możliwość adaptacji tłoka silnika S15.16 (zapraszam do Ciekawostki);
  • pierścienie tłokowe;
  • łożyska i simmeringi (wszystkie są znormalizowane).

Jeśli chodzi o pozostałe części polecam portale sprzedaży internetowej. Często można tam znaleźć dużo oryginalnych części nowych, używanych jak też kompletne ciągniki.

do góry



3. Czy prawdą jest, że do ciągnika "Dzik" pasują gaźniki od Junaka lub WSK-4 ?

Gaźniki, co do których mam pewność, że były fabrycznie stosowane w ciągniku to: BVF (Berliner Vergaser-Fabrik), typ NS-261 (silnik S-261C) oraz Jikov 30 POH (silnik S-261C i WSM typ 160). Nie mam pewności co do polskiego gaźnika Pegaz, który widziałem swego czasu przy silniku S-261C. Z innymi gaźnikami w ciągnikach się nie spotkałem (zapraszam także do Ciekawostki).

do góry



4. Jakie świece zapłonowe stosować do silnika S-261C lub silnika WSM typ 160 ?

W silnikach występujących w ciągniku stosowane są świece zapłonowe z gwintem M18x1,5 o wartości cieplnej zależnie od wersji: 175, 225 lub 240 w/g skali Bosch'a. Są one jednak coraz mniej popularne, przez co mniej dostępne i droższe. Wiele osób zastanawia się więc nad stosowaniem świec z gwintem M14x1,25 o odpowiedniej wartości cieplnej, które są ogólnodostępne i tańsze. Aby taką świecę użyć należy zastosować tulejkę redukcyjną, lub dokonać modyfikacji głowicy silnika. Czy jednak warto to robić ?

Fakty:

  • silnik ciągnika jest zasilany mieszanką etyliny z olejem przeznaczonym do silników dwusuwowych (np. Mixol S, który ja stosuję);
  • w silniku S-261C lub silniku WSM typ 160 jest ona dość bogata, zalecana 1:25, ja stosuję 1:30 (produkowane obecnie piły spalinowe 1:50);
  • w silniku S-261C lub silniku WSM typ 160 iskra jest uzależniona od obrotów silnika (małe obroty → słaba iskra → słabe spalanie mieszanki → powstawanie osadu).

Oczywiste jest więc, że silnik taki jest bardziej narażony na osadzanie się produktów spalania paliwa (mieszanki) na stożku izolatora świecy w czasie eksploatacji. Najczęściej w ciągniku na stożku świecy powstaje osad suchego lub mokrego węgla. Osad węgla może spowodować, że rezystancja pomiędzy elektrodą środkową a korpusem świecy spadnie do 0, co z kolei spowoduje zanik iskry. Jest to najczęstszy przypadek w ciągniku.

Typowe osady na świecach ciągnika

osad węgla morky
Rys. 2
osad węgla suchy
Rys. 1

Przyczyn tego może być wiele:

  • kiepski stan silnika (brak kompresji);
  • zbyt bogata mieszanka powietrze/paliwo (nieprawidłowo wyregulowany gaźnik);
  • mieszanka paliwowa zbyt bogata w olej;
  • zbyt mała wartość cieplna świecy zapłonowej (świeca zbyt "zimna");
  • problemy z elektryką (mała moc iskry);
  • "duszenie" silnika;
  • długa praca silnika na wolnych obrotach.

W ciągniku nie da się ich wszystkich wyeliminować. Silnik pracuje prawidłowo dopóki rezystancja pomiędzy środkową elektrodą świecy, a jej korpusem jest większa od 10 omów. Poniżej tej wartości może występować gubienie iskier. Świeca z gwintem M18x1,5, dzięki dużej odległości pomiędzy stożkiem izolatora, a korpusem świecy, nie jest tak wrażliwa na zgromadzenie się niewielkiej ilości osadu. Dzięki temu, jeśli zanieczyszczenie nastąpiło na skutek małych obrotów silnika jest duże prawdopodobieństwo, że po ich zwiększeniu nastąpi samooczyszczenie stożka zanim wystąpi zanik iskry. W świecach z gwintem M14x1,25 odległość pomiędzy stożkiem izolatora a korpusem świecy jest znacznie mniejsza tak więc są one bardziej wrażliwe na osad i zanik iskry może wystąpić znacznie szybciej.

Świece z gwintem 14mm i 18mm

świece z gwintem 14mm i 18mm
Rys. 3

Także z osobistego doświadczenia doradzam więc, jeśli to możliwe, stosowanie oryginalnych świec z gwintem M18x1,5 (świece jakie stosuję zapraszam do Ciekawostki). Nie oznacza to jednak, że świeca z gwintem M14x1,25 o odpowiedniej wartości cieplnej nie będzie pracowała poprawnie w naszym silniku, będzie, jednak musimy się liczyć z częstszą koniecznością jej oczyszczania z osadzonych produktów spalania.

W celu zrobienia tulejki redukcyjnej dla świecy z gwintem M14x1,25 i długości 19m można wykorzystać zużytą świecę z gwintem M18x1,5 → Modyfikacje i użytki.

do góry



5. Czy warto przerobić zapłon iskrownikowy na zapłon akumulatorowy ?

Ciągnik jest wyposażony normalnie w instalację elektryczną, której schemat jest przedstawiony na Rys.4. Standardowo wyposażona jest w akumulator (1), ustalony w specjalnej obudowie na podkładce filcowej, za pomocą haczyków mocujących i korytka, po lewej stronie ciągnika. Służy on do zasilania świateł postojowych ciągnika i przyczepy, świateł "STOP" przyczepy oraz sygnału. Do jego ładowania jest wykorzystana prądnica-iskrownik, która dostarcza prąd zmienny, więc aby można było go użyć w obieg włączony jest prostownik selenowy (10). Za prostownikiem znajduje się bezpiecznik (13), chroniący akumulator i prądnicę przed zniszczeniem w wypadku powstania zwarcia w instalacji elektrycznej. Przełącznik ładowania (11) służy do kierowania prądu prądnicy na prostownik selenowy (10) i dalej do akumulatora lub do żarówki świateł szosowych.

Rys. 4

Niestety po zużyciu się akumulatora większość użytkowników nie wymieniała go na nowy, lecz po prostu z niego rezygnowała, bowiem nie jest on niezbędny do uruchomienia ciągnika. Było to po części spowodowane brakiem ich dostępności na rynku w tamtych czasch. Posiadając go jednak w instalacji elektrycznej można zbudować nowy akumulatorowy układ zapłonowy.

Zalety przeróbki:

  • mocna, jednakowa iskra zapłonowa;
  • ułatwione zapalanie;
  • dłuższa praca świecy bez konieczności jej oczyszczania;
  • możliwość używania świateł postojowych przy wyłączonym silniku.

Wady przeróbki:

  • dodatkowe koszty (akumulator, cewka, prostownik, przełączniki itp.);
  • konieczność okresowego doładowania akumulatora z sieci elektrycznej;
  • brak możliwości zapalenia silnika przy braku prądu z akumulatora;
  • konieczność modyfikacji instalacji ciągnika.

Podstawową wadą zapłonu iskrownikowego jest uzależnienie mocy iskry zapłonowej od obrotów koła zamachowego z magnesami. Dodatkowo silnik dwusuwowy jest w znacznym stopniu narażony na powstawanie osadów na stożku izolatora świecy zapłonowej. Zanieczyszczenie elektrod świecy zapłonowej oraz mała moc iskry podczas rozruchu silnika (wskutek małych obrotów koła magnesowego) są dwoma głównymi czynnikami uniemożliwiającymi jego uruchomienie. Jako użytkownik ciągnika niejednokrotnie spotkałem się, być może inni użytkownicy także, z niemożnością jego zapalenia. Jedynym wyjściem było wtedy wykręcenie i oczyszczenie świecy zapłonowej, po czym silnik zapalał bez problemu. Jasne stało się więc dla mnie, że osad na świecy powoduje osłabienie mocy i tak, w momencie zapalania, słabej iskry, która nie jest w stanie doprowadzić do zapłonu mieszanki. Osad raczej ciężko jest wyeliminować więc postanowiłem zwiększyć moc iskry stosując, na początku tylko eksperymentalnie, zewnętrzna cewkę zapłonową zasilaną z akumulatora, co okazało się trafionym pomysłem.

Dzięki mocnej iskrze (niezależnej od obrotów silnika) uruchomienie zimnego czy ciepłego silnika nie sprawia żadnych trudności, co więcej dzięki niej także ilość osadu na świecy znacznie się zmniejszyła znacznie wydłużając czas jej pracy bez konieczności oczyszczania, jak też poprawiając właściwości rozruchowe. Wykorzystując ciągnik do prac wymagających częstego zapalenia i gaszenia silnika miałem dość wielokrotnego szarpania rozrusznikiem w celu jego zapalenia. Dlatego właśnie, pomimo jego niektórych wad, zdecydowałem się zastosować w posiadanych przeze mnie ciągnikach akumulatorowy układ zapłonowy. Jak dokonać przeróbki → Modyfikacje i użytki.

do góry



6. Jaki olej stosować do mieszanki paliwowej i w jakim stosunku ?

W tej chwili stosuję wyłącznie olej "ORLEN OIL 2T SEMISYNTHETIC" w stosunku 1:30. W odniesieniu do stosowanego wcześniej przeze mnie oleju "MIXOL S", uważam, że olej ten ma lepsze spalanie przez co silnik mniej dymi, a na świecy nie osadza się nagar.

do góry